Wymarzona butla z helem

Od dzieciństwa byłem fanem balonów. Już jako przedszkolak kartkowałem książki z obrazkami i znajdowałem w nich XIX-wieczne ryciny tych ogromnych środków lokomocji. Mniejszą moją uwagę skupiały sterowce, które – choć równie duże – były moim zdaniem zbyt długie. Regularny kształt zwykłego balona to co innego – wspaniałe zdobienia umieszczone na jego powierzchni zawsze inspirowały i dodawały mi ducha. Gdy dorosłem, uznałem, że już nie potrzebuje balonów. Było tak do dnia, w którym zobaczyłem w sklepie niedrogą butlę z helem.

Historia znalezienia niedrogiej butli z helem

niedroga butla z helemPrzede mną ukazał się wielki slogan sklepu z najróżniejszymi rzeczami, dlatego wszedłem do środka, od razu zauważając butlę z helem. Zaraz za nią stały inne modele, które różniły się np. pojemnością. Każda niedroga butla z helem zawierała na swojej powierzchni opis, dzięki któremu było wiadomo, na ile balonów starczy. Do niektórych pojemników dodawano także żel uszczelniający, który przydawał się, aby najlepiej zabezpieczyć balony. Butle z helem różniły się także kolorem, ale nie miało to zbyt dużego znaczenia. Na widoku są przecież bardziej balony, niż pojemniki, za pomocą którymi się je napełnia. Opis na butli zawierał też rozmiar i ilość modeli, które w danym wymiarze pojemnik miał napełnić. Miało to być pięćdziesiąt balonów z gumy, czyli lateksowych, o wymiarach dziesięciu cali. Po wykorzystaniu całego helu można ponownie napełnić pojemnik. Dzięki temu niedroga butla z helem stanowi produkt wielorazowego użytku. Zauważyłem, że do wielu modeli dodaje się także balony oraz wstążki, co stanowi miły dodatek i właściwy pakiet na start. Za pomocą mojej butli można było stworzyć całkiem spory balonowy bukiet, liczących aż pięćdziesiąt sztuk. Wstążki dodane do kompletu pozwoliły je zawiązać w odpowiedni i bardzo kolorowy sposób. Niektóre butle były zwrotne – po ich wykorzystaniu należało wrócić do sklepu i oddać za kaucję. Dzięki temu odzyskiwało się część pieniędzy, co stanowi bardzo ciekawe i ekonomiczne rozwiązanie. Istotne, aby hel znajdujący się w butli był najwyższej jakości, ponieważ rozrzedzenie powietrzem sprawia, że balony nie unoszą się w powietrzu.

Moje życie sporo zmieniło się od czasu kupienia niedrogiej butli z helem. W pomieszczeniach mojego domu znalazło się bardzo wiele balonów, które ubarwiły kuchnię, salon i sypialnię. Butla z helem zajęła zaszczytne miejsce na balkonie, skąd lubiłem puszczać kolorowe pakiety prosto w okna sąsiadów. Odkręcałem zawór, a następnie wypuszczałem uszczelnione balony, w ręce mieszkańców piętro wyżej. Dzięki mojej nowej butli cały blok stał się bardziej wzorzysty. Balony to mała rzecz, ale cieszy.

Wymarzona butla z helem
Przewiń na górę