Jakiś czas temu kupiłem sobie mój nowy wymarzony telefon. Poprzedni był już stary i zniszczony, poza tym nie za bardzo go lubiłem, służył mi jedynie do dzwonienia, wciąż się zacinał a aparat miał beznadziejny, więc nie mogłem robić nim porządnych zdjęć. Postanowiłem, więc że zakupię nowy telefon, długo na niego zbierałem, stwierdziłam jednak, że taka inwestycja wyjdzie mi na dobre. Miałem dylemat, jaki telefon wybrać, oraz jaka firma będzie dla mnie najodpowiedniejsza, zależało mi głównie na dobrym aparacie gdyż uwielbiam robić zdjęcia.
Naprawa telefonów w Warszawie
Wybrałem model, który najbardziej mi się spodobał, za równo pod względem wizualnym jak i funkcjonalnym. Od razu zacząłem go używać, polubiłem go bardzo. Jak się okazało miał świetny aparat z dużą ilością funkcji, mogłem nim robić nawet zdjęcia panoramiczne, z czym wcześniej nigdy nie miałem styczności. Niestety po kilku dniach wydarzyła się straszna rzecz. Chwaliłem się oczywiście wszystkim znajomym moim nowym nabytkiem, i tak właśnie doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Jeden z moich kolegów bardzo chciał się sobie zrobić zdjęcie moim telefonem, uznałem, że może zrobić, będę miał na pamiątkę jego fotkę. Wziął go ode mnie, zaczął robić zdjęcia, lecz przez przypadek telefon wypadł mu z rąk. Nie zdążyłem kupić do niego jeszcze żadnej obudowy tak, więc telefon się roztrzaskał. Był potłuczony za równo z tyłu jak i na szybce. W napadzie złości, nakrzyczałem na kolegę, byłem bardzo zdenerwowany. Zdawałem sobie sprawę z faktu, że nie zrobił tego specjalnie, niestety poniosły mnie emocje. O dziwo, mimo że telefon został tak mocno uszkodzony, nadal działał bez zmian, można było robić na nim wszystko, co wcześniej, z tym ze wyglądał w tym momencie żałośnie. Nie miałem wyjścia, musiałem znaleźć kogoś, kto naprawi mój telefon. Jak się szczęśliwie okazało, w wyszukiwarce znalazłem wiele wyników z hasłem wymiana szybki Warszawa. Udałem się, więc do najbliższego punktu, w którym oddałem swój telefon do naprawy. Pozostało mi tylko czekać na jego odbiór.
Już po paru dniach mój telefon wyglądał jak nowy, odzyskałem go w idealnym stanie. Zarówno szybka była naprawiona jak i cały zniszczony tył. Poczułem wielką ulgę. Z kolegą, który niecelowo zniszczył mój telefon, pogodziłem się już wcześniej. Bardzo mnie on przepraszał, lecz ja mu wybaczyłem, przecież telefon nie jest ważniejszy od naszej przyjaźni. Za bardzo się wtedy zdenerwowałem, więc ja również go przeprosiłem. Od dziś będę nieco bardziej uważał na mój nowy sprzęt gdyż nie chcę być znów narażony na niepotrzebne koszty.