Wolny weekend zazwyczaj staramy się przeznaczyć na odpoczynek, ale tym razem uznaliśmy, że wybierzemy się na krótką wyprawę za miasto. Oczywiście pomysł rowerowej wycieczki z czasem ewoluował i to dość mocno. Koniec końców zdecydowaliśmy, że pojedziemy na kilka dni do Kudowy-Zdroju, czyli miejsca, w którym spędzaliśmy nasze pierwsze wspólne wakacje. Był to więc taki sentymentalny powrót w bardzo ciekawą okolicę, z której mieliśmy przecież sporo wspomnień. Oczywiście wiedzieliśmy, co może zaoferować Kudowa, więc na przejażdżkę rowerami też się nastawialiśmy.
Pełen atrakcji weekend w Kudowie-Zdroju
Zaczęliśmy więc od poszukiwań miejsca na nocleg. Nie potrzebowaliśmy oczywiście nie wiadomo jakich luksusów, ale kilka wymagań na pewno mieliśmy. Na szczęście jeśli idzie o dwuosobowe pokoje – kudowa zdrój oferuje wiele możliwości. Nie tylko pary znajdą tam zresztą coś dla siebie, ale także rodziny, większe grupy czy nawet indywidualni turyści. W każdym razie zależało nam oczywiście na pokoju w obiekcie, z którego blisko będzie na turystyczne trasy, ponieważ kochamy spacerować po górach oraz jeździć rowerami. Chcieliśmy więc wykorzystać te dwa dni także na tego typu aktywność. Poza tym liczyliśmy na miejscówkę, która będzie dysponowała parkingiem, ponieważ mamy już trochę podróżniczego doświadczenia i wiemy, że bywa z tym różnie, a szukanie miejsca postojowego bywa bardzo uciążliwe. Bez większych kłopotów znaleźliśmy właśnie taki obiekt, który oferował również dostęp do internetu oraz dysponował pięknym tarasem z widokiem na góry. Całkiem niedaleko znajdowały się także restauracje, więc nie musieliśmy szukać miejsca serwującego posiłki. Fakt, w obiekcie, w którym nocowaliśmy, była taka możliwość, ale ograniczyliśmy się do śniadań, ponieważ resztę dnia przeznaczaliśmy na aktywność w górach oraz zwiedzanie. A jest co oglądać w Kudowie oraz jej okolicach. Oczywiście samo wyjście w góry i podziwianie widoków to wspaniałe przeżycie. Poza tym trzeba pamiętać, że Kudowa jest miejscowością uzdrowiskową, słynącą zwłaszcza ze zdrowych wód pitnych.
Pospacerowaliśmy po parku zdrojowym i spróbowaliśmy wody. Poza tym wiele innych ciekawych miejsc mogliśmy zobaczyć w okolicy. Kaplica Czaszek to jedyny w swoim rodzaju obiekt, wyłożony ludzkimi kośćmi pochodzącymi z okresu wojen i zarazy w XVII i XVIII wieku. Niewiele takich miejsc znajduje się w Europie. Szlak Ginących Zawodów pokazuje natomiast profesje, które albo zanikają, albo całkowicie zanikły. To także interesujący obiekt, warto obejrzenia. Oczywiście nie można zapominać o kapliczkach, skałach czy Muzeum Zabawek. Warto było wrócić w te miejsca.